Czy któraś z mam ma doświadczenia z neutropenią niemowlęcą? Jak długo się utrzymuje? Czego można się spodziewać? Jak narazie u nas po 4 miesiącach obyło się bez żadnych infekcji. Tylko problem ze szczepieniem żywymi szczepionkami. Unikamy miejsc w których mała może coś załapać, ale można zwariować. Pediatra straszy nas, że żłobek czy pszedszkole odpada bo mała będzie ciągle chorować.